scrollUpButton
Main blog 2 1 1
< Wróć

Klucz do przyszłości zamków: Tedee w podcaście Loxone Polska

Dyrektor ds. technologii Tedee, Andrzej Kaszycki, był gościem podcastu Smart Talk, którego gospodarzem jest Adam Węgrzyn, szef rozwoju biznesu Loxone Polska. Posłuchaj ich rozmowy o korzeniach marki Tedee i integracji inteligentnych zamków z automatyką domową.

Audycja jest dostępna na YouTube >> i platformach podcastowych >>. Przeczytaj więcej o Tedee w artykule na blogu Loxone Polska >>

Zapis rozmowy został skrócony i zredagowany.

Adam Węgrzyn, szef rozwoju biznesu Loxone Polska: Witajcie w kolejnym odcinku podcastu Smart Talk. Dzisiaj mamy przyjemność gościć Andrzeja Kaszyckiego, CTO i członka zarządu w Tedee. Witam Cię, Andrzeju.

Andrzej Kaszycki, dyrektor ds. technologii w Tedee: Cześć, bardzo mi miło.

AW: “Tedee powered by GERDA”. To właściwie GERDA czy Tedee? Andrzej, o co tu chodzi?

AK: To bardzo dobre pytanie, a odpowiedź nie jest taka prosta. Dlatego, że sam pomysł zamka powstał w GERDzie. GERDA jest producentem i dostarcza kluczowe komponenty tego urządzenia: mechanikę i baterie. Natomiast firma Tedee de facto jest producentem tego urządzenia, wprowadza je na rynek, odpowiada za jakość i sprzedaż na całym świecie.

GERDA jest bardzo znaną marką w Polsce, ma już 40 lat tradycji produkcji zamków i drzwi. W związku z tym, nikt się nie zastanawia, czy GERDA produkuje dobre zamki, bo GERDA od zawsze produkowała zamki. Stąd określenie „Tedee powered by GERDA” funkcjonuje w Polsce. Na całym świecie, a sprzedajemy ten produkt do ponad 60 krajów na wszystkich kontynentach – może poza Antarktydą – to jest już Tedee. Tę markę chcemy budować i ta marka jest dla nas bardzo ważna.

AW: A skąd pomysł na elektroniczny zamek?

AK: Pomysł zrodził się dawno temu – GERDA zawsze szukała nowych pomysłów na rozwój swoich produktów. Gdy tylko na rynku pojawiły się pierwsze elektroniczne zamki, zaczęły one zwracać naszą uwagę – to były lata 2014-2015.

Kupowaliśmy wszystkie te zamki i sprawdzaliśmy, co jest w środku. W tamtych czasach nie było produktu, który spełniłby nasze oczekiwania. Oczekiwaliśmy, że zamek będzie miał siłę przekręcić wszystkie rygle. Dlaczego to jest tak ważne? Dlatego, że drzwi tylko wtedy są antywłamaniowe, jeżeli są zamknięte! Jeżeli są zamknięte tylko na zatrzask, na klamkę, teoretycznie można kopnąć tę klamkę, brutalnie mówiąc, i drzwi otworzyć. Dla nas było ważne, żeby zamek był i mocny, i szybki, i najlepiej, żeby był jak najmniejszy. Żaden z tych zamków nie spełniał tych założeń, nie działał na drzwiach z wielopunktowym ryglowaniem.

Nadaremno poszukiwaliśmy takiego produktu przez półtora roku, aż w końcu pojawił się na rynku produkt duńskiej firmy, z którą nawiązaliśmy współpracę. Obrandowaliśmy ten zamek jako GERDA Lock, z oczywistych względów. Ten zamek funkcjonował u nas dwa lata. Przy czym współpraca z firmą układała się dobrze do momentu, gdy zaczęliśmy zgłaszać uwagi o tym, jak ten produkt usprawnić. Usłyszeliśmy, że to właściwie nie powinno nas interesować, bo to ich produkt i nie będą go zmieniać.

AW: Konflikt interesów.

AK: Myślę, że to przekonanie firmy o tym, że wie wszystko. Nam się wydawało, że wiemy więcej, zwłaszcza, że wiedzieliśmy, jak powinny funkcjonować zamki drzwiowe. Oni wywodzili się raczej z branży IT. Zaczęliśmy więc myśleć o swoim własnym produkcie, a znaliśmy już obecnych udziałowców spółki, którzy zajmowali się elektroniką.

Ogólnie rzecz biorąc, Tedee opiera się na dwóch nogach: nogą klasycznej mechaniki jest GERDA, a nogą odpowiedzialną za IT była firma Predica, bo stamtąd pochodzą ludzie, z którymi nawiązaliśmy współpracę.

Okazało się, że mamy fajny pomysł, natomiast GERDA nie miała kompetencji, aby stworzyć część elektroniczną i software’ową tego produktu. Próbowaliśmy z różnymi firmami, ale nic z tego nie wyszło. Założyliśmy własną spółkę Tedee, która początkowo miała się zająć innym produktem, bo miał to być inteligentny domofon.

W ramach tych prac stworzyliśmy bridge’a, który miał ten domofon łączyć zdalnie z telefonami, bo pomysł opierał się na rozmowie z domofonem przez telefon. Krótko mówiąc, nic z tego nie wyszło, ale w tym czasie pojawił się zamek. Wykorzystaliśmy ten sam bridge, który pozwala połączyć wiele naszych urządzeń, jest bardzo dobry i powstawał dwa lata od 2018 roku.

Z produktem na rynek weszliśmy akurat w szczycie pandemii, czyli w 2020 roku, i przez dwa lata nie mogliśmy tego produktu nikomu pokazać na żywo. Pokazaliśmy oczywiście w internecie. Natomiast w internecie nie można go dotknąć, nie można zobaczyć jaki jest fajny, mały i ładny. To były bardzo trudne dwa lata. Dlatego, że wszyscy inni, którzy działali w tej branży, już udowodnili, że produkują fajny, funkcjonalny produkt. Musieliśmy bardzo się starać, żeby nasz produkt pokazać i żeby zaistniał na rynku.

AW: Jestem posiadaczem waszego zamka. Mnie nie musisz przekonywać, że jest dobry. Natomiast wielu naszych słuchaczy, klientów, instalatorów zastanawia się, dlaczego warto wybrać zamek Tedee.

AK: Wystarczy rzucić okiem na Trustpilot i wpisać Tedee. Tam są recenzje ludzi, którzy mają te produkty. Nasz zamek jest najmniejszy, najsilniejszy i najcichszy na rynku. To są takie cechy, które od razu widać, jeżeli ktoś się na tych produktach zna. Jest najładniejszy, choć to oczywiście kwestia gustu, ale Tedee PRO to taki “nasz iPhone”. Zrobiony z anodowanego aluminium. Bardzo fajny design, dwa kolory: srebrny i czarny. Wprowadzamy nowe.

AW: Widziałem nawet kryształki.

AK: Tak, to bardzo ważne. To pomysł dla klienta z Bliskiego Wschodu. Bardzo mu się podoba i na pewno będziemy produkować takie zamki. Malujemy też zamki ręcznie, a ze względu na fajną bryłę urządzenia możemy zrobić z tym zamkiem dużo więcej niż konkurencja.

Oczywiście to jest ważne, ale najważniejsze jest, że zamek jest cichy i bardzo mocny, bo generuje 2 Nm momentu obrotowego. To taki moment obrotowy, z którym właściwie mało kto byłby w stanie ręcznie przekręcić wkładkę kluczem. Oczywiście, to niedobrze, jeżeli mamy drzwi, które pracują tak ciężko, wtedy trzeba raczej wyregulować drzwi, niż instalować Tedee. Natomiast my dajemy radę tam, gdzie inni zawodzą.

AW: Rozumiem. Jakie widzisz korzyści w połączeniu automatyki Loxone z Waszym zamkiem?

AK: Korzyści są oczywiste, bo to już nie te czasy, gdy technologia bazuje na pojedynczych urządzeniach. To urządzenie musi być zintegrowane z systemem automatyki. Widzimy, jak prężnie Loxone się rozwija i tak naprawdę widać was wszędzie. Bardzo nam zależy na tym, żeby nasz zamek działał w tym środowisku, dlatego przygotowaliśmy integracje przez API chmurowe i przez API lokalne, z wykorzystaniem Tedee Bridge.

Teraz mamy też nowy produkt, Tedee Dry Contact, który pozwala nam zintegrować się z Loxone i innymi systemami nawet bez bridge’a. To urządzenie, które po podłączeniu do przewodów i podaniu sygnału przez Bluetooth wysyła komendy do zamka, aby się otworzył lub zamknął. Nie ma prostszej metody integracji.

Mamy trzy metody integracji z Loxone, prawda? Jeżeli komuś zależy na tym, żeby się zintegrować przez chmurę, integruje się przez chmurę. Lokalnie? Proszę bardzo. Teraz nawet nie trzeba bridge’a, tylko wystarczy podłączyć przewody do Tedee Dry Contact.

AW: Jesteście też dostępni w naszej bibliotece Loxone Library, gdzie stworzyliście przejrzystą integrację. Dzisiaj miałem przyjemność rozmawiać z Dawidem, naszym instalatorem, czy już jest lokalne API i gotowy szablon integracji. Bardzo się cieszę, że rozwijacie naszą społeczność i dostępne template’y.

W kuluarach rozmawialiśmy o automatyzacji, także w związku z geofencingiem. Jak widzisz automatyzację w codziennym użytkowaniu Waszego zamka z Loxone?

AK: Jedną z fajniejszych funkcji zamka Tedee jest automatyczne otwieranie. Oczywiście, musimy mieć autoryzację do tego, żeby ten zamek obsługiwać. Polega to na tym, że gdy podchodzimy do drzwi, jesteśmy w stanie bez wyciągania telefonu z kieszeni otworzyć zamek. Jeżeli mamy siatki z zakupami albo niesiemy dziecko – drzwi otwierają się automatycznie. Można sobie wyobrazić, że wtedy jednocześnie automatycznie rozbrajamy alarm.

Całe połączenie jest szyfrowane i bardzo dbamy o bezpieczeństwo naszych urządzeń. Co roku testujemy ich bezpieczeństwo – sprawdza to niemiecka firma AV-Test.

W związku z tym, że system może odebrać potwierdzenie, że drzwi się otworzyły – a my stoimy po drugiej stronie – możemy automatycznie rozbroić alarm, włączyć światło, zautomatyzować wszystko, co robimy w takich sytuacjach. Chodzi o wygodę, bo to za wygodę ludzie są w stanie zapłacić.

Jeszcze oszczędność czasu. Poświęcamy czas na to, co lubimy robić, więc niekoniecznie chcemy poświęcać czas, żeby przeklikać się przez aplikację. Przede wszystkim wygoda. To nasza idea, żeby działanie urządzenia i całego środowiska było bardzo proste i wygodne. Wydaje mi się, że jesteśmy już bardzo blisko.

AW: Jeżeli chodzi o Waszych klientów, staracie się docierać do nowych klientów, którzy budują swoje domy, kupują pierwsze mieszkania, czy bardziej stawiacie na retrofit – modernizację? Jaki jest Wasz kierunek?

AK: Staramy się dotrzeć do jednych i drugich. W przypadku takich zamków, to produkt skierowany przede wszystkim do kanału retrofit, ponieważ jesteśmy w stanie zmienić zwykłe drzwi w smart drzwi poprzez tylko wymianę wkładki. Rocznie produkuje się miliard wkładek na całym świecie, ten rynek jest bardzo głęboki. Nie trzeba nic więcej robić, tylko wymienić wkładkę i zainstalować na niej Tedee. To wszystko, i mamy zwykłe drzwi, które są smart.

Oczywiście, rynek nowych domów jest też dla nas bardzo ważny. W szczególności dla GERDy w Polsce, ze względu na to, że GERDA produkuje drzwi. Ma w ofercie drzwi z od razu zainstalowanym zamkiem Tedee. Ta oferta jest po prostu bardziej atrakcyjna niż osobne kupno drzwi i zamków.

Natomiast w przypadku nowych drzwi, oczywiście istnieje konkurencja w postaci zamków elektromotorycznych. Często te zamki są słabsze niż nasz zamek. Wielokrotnie okazywało się, że nawet firmy, które produkują te zamki, rozmawiają i współpracują z nami, są zainteresowane naszym rozwiązaniem. W pewnych specyficznych sytuacjach, np. w drzwiach kompozytowych, które się wypaczają, ich urządzenia są po prostu za słabe, żeby obsłużyć zamek. Rozmawiamy z kilkoma firmami, producentami takich zamków, które są zainteresowane współpracą z nami i wykorzystywaniem nas w swoich drzwiach.

To bardzo ważne, że nasz zamek działa nawet wtedy, kiedy nie ma prądu. To już nie są te czasy, kiedy prądu często brakuje, ale w momencie, gdy go nie ma, możesz wciąż otworzyć zamek Tedee, ponieważ pracuje na baterie. To też jest wygodne. Możemy go zawsze otworzyć lokalnie przez Bluetooth.

Jeżeli zamek elektromotoryczny nie ma zasilania, to można go otworzyć tylko kluczem. Także jesteśmy bardziej elastyczni niż konkurencja i standardowe rozwiązania z elektromotorycznymi zamkami.

AW: Jako Loxone jesteśmy kompatybilni z systemami rezerwacji, Room Admin oraz HotRes, które pozwalają na integrację z Booking.com, Airbnb i innymi platformami. Nie ukrywam, że często Was też tam spotykam i proponujemy Was w rozwiązaniach tegp typu. Więc widzę, że potencjał jest także w sektorze właśnie bezobsługowych apartamentów. Czyli apartamentów bez recepcji, bez kluczy, automatycznie zarządzanych. Mamy klawiatury do PIN-ów, więc to też idealne rozwiązanie. Można klientom proponować stabilne rozwiązanie, ponieważ trzeba stwierdzić, że po prostu nie ma z nim problemów.

Jeżeli chodzi o żywotność akumulatorów, jak wygląda takie ładowanie? Jak często trzeba ładować taki zamek?

AK: Zaczynając od integracji, to bardzo wygodne rozwiązania. Ktoś, kto wynajmuje apartament, chce zarabiać pieniądze. Nie chce się martwić o to, że gość mu przyjedzie o północy albo stoi w korku i traci czas. To po prostu nie ma sensu przy dzisiejszej technologii. Bardzo cenimy sobie współpracę z Loxone, właśnie ze względu na to, że mamy jeszcze więcej możliwości integracji z systemami rezerwacji.

Jeśli chodzi o baterie, akumulator starcza przynajmniej na 6-10 miesięcy pracy na jednym ładowaniu. Ładuje się go od 0 do 100% przez 5 godzin.

Jeżeli mamy w apartamencie serwis sprzątający, to można podłączyć powerbank do zamka na pół godziny raz na dwa tygodnie. Wtedy tak naprawdę mamy sprawę załatwioną, bo sprzątanie apartamentu nie trwa krócej, a jesteśmy w stanie doładować 10% baterii, co wystarcza na parę tygodni pracy. Prawie perpetuum mobile!

AW: Super. Andrzej, dziękuję Ci za poświęcony czas.

AK: Bardzo dziękuję za zaproszenie. Nasza współpraca od początku była na bardzo profesjonalnym poziomie i bardzo Wam dziękuję za to, że macie Tedee w swojej ofercie.

AW: Bardzo mi miło! Naprawdę się staramy, aby zapomnieć o kluczach na zawsze, więc wybór należy do Was. Zaufajcie nam, zaufajcie Tedee. Do zobaczenia!

AK: Dzięki wielkie.